Wednesday 31 December 2008

Życzenia noworoczne, podsumowania i dobre chęci :)




To był bez wątpienia dziwny rok dla całego świata, którego końcówka obnażyła kruchość światowego systemu ekonomicznego, w którym żyjemy... kto by się jednak za długo przejmował? W sieci szybko zagościł dobry humor, dla wielu bowiem (szczególnie starych anarchistów i awatarów chaosu) jest to zwiastun nieuchronnych zmian, które są wazeliną dla magiji przeobrażającej życie.

Z drugiej strony był to dla mnie wyjątkowo udany rok, którego przebłysk miałem nad ranem tuż po Sylwestrze zeszłego roku. Sprawdziło się i teraz się cieszę. W praktyce każdy jednak liczy nowy początek, tam gdzie wypada koniec. NA CAŁE SZCZĘŚCIE kalendarze rzadko są w stanie być mapą dla naszego życia, o czym zawsze pamiętajmy.

Mimo tego, jeśli ktoś lubi te końce grudnia przypominam wszystkim małpkom, kotkom i misiom o bardzo ważnej rzeczy jednocześnie życząc wszystkiego najlepszego w Nowym Roku. Sugestia czyni cuda, pogłaskajcie swoje członki i łechtaczki na szczęście :)




Sunday 14 December 2008

Konrad na wakacjach



Jak sami widzicie, Conradino zawiesil pisanie przez ostatni miesiac, gdyz najpierw sie przygotowywal do wakacji, a obecnie je przezywa odpoczywajac od Londynu w polnocnych Wloszech. Jak wroci z Wenecji, z pewnoscia skrobnie jednak kilka slow, puszczajac tymczasem oczko do wszystkich zacnych ezoterrorystow, ktorym sie chce jeszcze zagladac na tego bloga.